W Kazimierzy Wielkiej kłusownicy wypatroszyli karpie przy użyciu nożyc ogrodowych? Zawiadomiono policję. Drastyczne zdjęcia

O sprawie brutalnego potraktowania ryb poinformowali w mediach społecznościowych wędkarze zrzeszeni w Polskim Związku Wędkarskim Kazimierza Wielka. Historia rozegrała się w czwartek 17 sierpnia: „na zbiorniku nr 2 w Kazimierzy Wielkiej na Łowisku Licencyjnym dzięki czujności i prawidłowej reakcji kolegów wędkarzy. Nasza Straż ujawniła 3 zabite i wypatroszone karpie oraz 1 szt amura również zabitego oraz wypatroszonego ! Każda z ryb była niewymiarowa! Do ich zabicia i patroszenia użyto nożyc ogrodniczych oraz noża. Po podjęciu decyzji SSR przy Kole PZW Kazimierza Wielka został powiadomiona policja”.

Komisarz Szczepan Bała z Komendy Powiatowej Policji w Kazimierzy Wielkiej potwierdził, że stróże prawa podjęli interwencję na miejscu.

Wędkarze zrzeszeni w kazimierskim związku przypominają:

"Kłusownictwo ryb to od lat wielka bolączka wędkarstwa. Kłusownictwo w Polsce mimo wielu obwarowań prawnych, a także licznych działań ze strony czy to Państwowej czy Społecznych Straży Rybackich, wciąż jest problemem nie do rozwiązania

.

Zauważyłeś kłusownika, to powiadom odpowiednie służby lub Straż Rybacką. Nie bądź obojętny. Wody, to przecież nasze wspólne dobro. Przypominamy, że połów ryb przy pomocy narzędzi rybackich przez osoby nieuprawnione to to przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.”