Bulwersujące wydarzenia rozegrały się w piątek około godziny 23 przy Alei Parkowej w Kazimierzy Wielkiej.
- Świadkowie zauważyli, jak kobieta wrzuca do wody reklamówkę i odchodzi. Wydobyli torbę. Okazało się, że są w niej cztery kocięta – opowiadała w sobotnie przedpołudnie młodszy aspirant Monika Cichy, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kazimierzy Wielkiej.
Dopiero co urodzone kotki trafiły pod opiekę weterynarza, a policjanci jeszcze tego samego wieczora odnaleźli podejrzewaną 56-latkę. Kobiecie przyjdzie najprawdopodobniej odpowiedzieć za złamanie przepisów ustawy o ochronie zwierząt.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?